Kamil Stoch zajął szóste miejsce w konkursie indywidualnym Pucharu Świata w Oslo, który odbywał się w loteryjnych warunkach.
Stoch prowadził po pierwszej serii, oddając najdłuższy skok w całym konkursie – 138 m. W drugiej wystarczyło mu do zwycięstwa osiągnąć 122 m, ale uzyskał tylko 119 m.
Piotr Żyła zajął 19. miejsce, Jakub Wolny był 22., a Dawid Kubacki, któremu również nie udał się drugi skok, zakończył rywalizację na 26. pozycji. Nie awansował do serii finałowej Stefan Hula.
W niedzielę na skoczni w Oslo karty rozdawał wiatr.
Zwycięzca konkursu – Daniel Andre Tande, zajmował po pierwszej serii dopiero ósmą lokatę. W pierwszej serii uzyskał 128 m, a w drugiej wylądował cztery metry dalej. W klasyfikacji konkursu wyprzedził o 1,4 pkt Krafta oraz o 2,5 pkt Hayboecka.
Kamil Stoch umocnił się na czele klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Słabiej wypadli od niego głowni rywale: Richard Freitag oraz Andreas Wellinger. Stoch prowadzi też w cyklu Raw Air, choć jego przewaga nad Norwegiem Robertem Johanssonem zmniejszyła się o jeden punkt.
Do klasyfikacji Raw Air składają się kwalifikacje oraz konkursy na skoczniach w Oslo, Lillehammer, Trondheim i na mamucim obiekcie w Vikersund. Zwycięzca cyklu otrzyma czek na 60 tys. euro.
W sobotę Polacy zajęli drugie miejsce w drużynowym konkursie. To dwudzieste podium biało-czerwonych w historii w zmaganiach zespołowych. Maciej Kot, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch o 58,9 punktu przegrali z Norwegami. Trzecie miejsce ze stratą 88,5 punktu do zwycięzców zajęli Austriacy.